I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Od autora: Czasami terapeucie trudno jest wesprzeć klienta, który „robi sobie coś szkodliwego, na przykład czuje się urażony”. Tak naprawdę, co można wspierać u klienta, który czuje się urażony? Wyrażenie „przynoszą wodę obrażonym” jest dobrze znane. Jednak w obliczu takiej reakcji na swój stan obrażony nie otrzymuje żadnej korzyści, czuje się doceniony przez tego, od którego oczekuje wsparcia. W rezultacie – niechęć do kwadratu. Terapia to przede wszystkim terytorium „tak”. Terapeuta powinien starać się być otwarty na każdy stan klienta: radość lub ból, urazę lub wdzięczność. A jednak co wspierać u klienta, który czuje się urażony? Jak go wspierać? Jak terapeuta może pozostać przy kliencie i go nie opuszczać? Wspieranie klienta, gdy czuje się urażony, oznacza utrzymywanie z nim kontaktu, gdy doświadcza zarówno złości, jak i użalania się nad sobą. I ważne jest nie tylko słowami, ale także wewnętrznie, aby nie wyrzucać z góry, nie dostarczać, nie uzdrawiać. Nie leczyć, ale osłabiać, tracić siły, dotykać słabości i bólu drugiej osoby. I sercem, nie zawsze nawet słowami, aby powiedzieć „tak”, przyjmuję Twoje doświadczenie, jego powagę, jego wagę, jego znaczenie. Powiedziawszy „tak”, trzymaj się razem z klientem, rozważając jego nadzieje, oczekiwania, złudzenia, które umierają. I pomóż klientowi przejść ze stanu straty do stanu rozstania z nadmiernymi nadziejami i oczekiwaniami. I – „tak” – smutno jest żegnać się ze złudzeniami. Ale kiedy jesteśmy razem, podobnie jest z opadaniem jesiennych liści. Tak, nie chcemy żegnać lata, ale akceptujemy zmiany jako nieuniknione. Jesteśmy smutni i podziwiamy, jak krążą spadające liście z drzew.